Krakuska

Kubek bez ucha Krakuska to idealna para dla Krakusa.

Krakuska to potoczne określenie krakowianki. Choć kobiety to więcej niż połowa osób mieszkających w Krakowie, to dopiero od niedawna ich historię przypomina się w przestrzeni publicznej. Kazimiera Bujwidowa już w 1909 roku wydała broszurę „Czy kobieta powinna mieć te same prawa co mężczyzna”. Odpowiedź niby oczywista, ale niestety pytanie wciąż powraca.

W 2020 roku powróciło z wielką siłą, gdy w Polsce drastycznie ograniczono prawo do aborcji. Przez polskie miasta i miasteczka przeszły wielotysięczne manifestacje Strajku Kobiet. W Krakowie manifestowaliśmy między innymi przed siedzibą rządzącej partii przy ulicy Retoryka. Kilka miesięcy później, z inicjatywy radnej Małgorzaty Jantos, powstał tutaj Skwer Praw Kobiet. Wreszcie. Swoją drogą przy ulicy Retoryka stoi Dom pod Osłem – o nim też mamy piękny kubek.

Kubek bez ucha Krakuska można łączyć z wzorem Krakowianka, ale można też z Krakusem. Tę naprawdę śliczną parę zaprojektował Jacek Rudzki, szerzej znany jako Znajomy Grafik, który wyspecjalizował się ostatnio w krakowskich wzorach.  To on jest autorem słynnych Zdupcaj, Forum czy Jubilata, a też zwrotów, których krakuski i krakusi używają na co dzień. Weźże zróbże i Cicho-że robią w sklepie Mamsam furorę.

Kubek bez ucha Krakuska wpisuje się w naszą kolekcji feminatywów. Zaczęliśmy od Architektki i stopniowo dopisujemy inne słowa, głównie nazwy zawodów – Archeolożka, Informatyczka, Mecenaska czy Dyrektorka. A że praca to nie wszystko, to zadbaliśmy o koleżanki dla Krakuski. Pochodzą z różnych miast i też są bardzo fajne. Gdynianka ma pizzerię, Wrocławianka spółdzielnię mieszkaniową, a Warszawianka patronuje basenowi.

Jak widzicie kubek bez ucha Krakuska można kompletować z wzorami z wielu kategorii. Kolekcje Postaci, Kraków, Słowa to tylko niektóre podpowiedzi. Poklikajcie w tagi, pochodźcie po naszym sklepie, a przekonacie się, że możliwości są nieograniczone.

Krakuska to również, uwaga, męska czapka z krakowskiego stroju regionalnego, a więc niezawodna pamiątka z Krakowa. Co robić? Weźże, kupże.