Opis
Kubek bez ucha Gościni Mamsam witamy w kolekcji Herstoria.
W kolekcji Herstoria znajdziecie kubki z feminatywami i inne, w których mowa jest o dziewczynach. W Mamsam od zawsze jesteśmy po stronie kobiet, wspieramy walkę o oczywiste prawa i wkurzamy się, że wszystko idzie tak wolno. Kubki z feminatywami są, mamy nadzieję, małym kamyczkiem, który pchnie herstorię do przodu.
Słowo gościni wbrew pozorom nie jest nowe, pojawiało się w słownikach już na początku XX wieku. Wyparte przez gościa, dopiero w latach 20. XXI wieku doczekało się uznania. Jeszcze w 2011 roku językoznawcy uważali, że to słowo potrzebne, ale wymaga czasu, by się przyjęło. Dziś również oni przyznają, że powoli, ale staje się neutralne. Fraza „mój gość powiedziała” brzmi po prostu idiotycznie.
Kiedy w marcu 2021 roku bliski nam sklep Bęc Zmiana pokazał w mediach społecznościowych top książek o architektkach, pod wpisem rozpętała się awantura, w której wzięło udział ponad 200 osób. Kłócące i kłócący się podawali w wątpliwość istnienie słowa „architektka”. Dyskusja utwierdziła nas w przekonaniu, że czas na kubki z feminatywami. Od tej pory powstało mnóstwo wzorów, między innymi Doktorka, Literatka, Dyrektorka, Archeolożka, Mecenaska i, oczywiście, Architektka.
Wierzymy, że feminatywy oswajają rzeczywistość z oczywistym faktem, że kobiety mogą wszystko. Sceptycy narzekają, że są trudne do wymówienia. W książce „Architektki. Czy kobiety zaprojektują lepsze miasta?”, Anna Chromnik odpowiada na ten zarzut Agacie Twardoch tak: „Otorynolaryngolog też się trudno wymawia, a jednak nie jest to argument, by tej nazwy specjalizacji nie używać”. Słowem, koniec wymówek.
Kubek bez ucha Gościni polecamy łączyć z innymi z herstorycznej kolekcji, a jeśli chcecie mieć większy wybór, zajrzyjcie do działu Postaci. Tam spotkacie sporą grupę gagatków, którzy lepiej czuli się dawniej, ale też Czytelnika, Krakusa i kilku narciarzy.
Przypominamy, że do pięciu kubków, szósty wybieracie gratis.
