Czytelnik

Kubek bez ucha Czytelnik to początek wielkiej przygody.

Bo jak wszyscy dobrze wiemy czytanie rozwija wyobraźnię, a więc pozwala odwiedzać dalekie kraje i spotykać osoby, których w realu akurat brakuje. Czytelnik na naszym kubku jest jeszcze mały, więc tym fajniej, że siedzi na fotelu z książką, a nie z telefonem. Nie wiemy, ale przypuszczamy, że „Beskid bez kitu” Marii Strzeleckiej albo któryś z następnych  tomów z tej serii. Swoją drogą, wam też je polecamy. Przy okazji zobaczcie, jakie fajne są projektowane przez Manię wzory na nasze kubki. Na przykład kubek bez ucha Biegacz na wycieczce, ale też wiele innych.

Kubek bez ucha Czytelnik najlepiej pasuje oczywiście do wzoru Książki. Nic nie sugerujemy, ale książki są niezwykle modne na Instagramie. Kawa, książka, kot i zasięgi szaleją. Mamy wzory o nich wszystkich, teraz wasz ruch. Jeszcze lepiej niż w telefonie, książki wyglądają w mieszkaniu, a kto się przeprowadzał, ten wie, że niezawodnie robią formę. Są ciężkie, więc trzeba krzepy, by najpierw je sprytnie spakować, a potem przenieść. Przeprowadzki czasem oduczają zbieractwa, ale zwykle na krótko. Potem zaczyna się szukanie starych tytułów w antykwariatach. Polecamy warszawską Zakładkę, dla której zakładki projektują znani z tych łamów Mirella von Chrupek i Maurycy Gomulicki. Po nowości biegamy do księgarni. Kto w Krakowie, ten do wspaniałego De Revo na Podgórzu. Kto w Trójmieście – do Smaku Słowa w Sopocie. Wszędzie są fotele, gdzie mali czytelnicy mogą przysiąść z lekturą.

W naszym sklepie polecamy też wzór  I Believe In Paper., bo to opowieść o ręcznie szytych notesach. Wprawdzie odradzamy pisanie książek, nawet w najpiękniejszych zeszytach na świecie, ale z całego serca (i rozumu!) doradzamy czytanie. Spójrzcie na Aparat fotograficzny, bo kierownik naszego sklepu robi od czasu do czasu  robi fajne książki o zdjęciach.

Pochodźcie trochę po sklepie, a zbudujecie z kubków całą bibliotekę.